O portalu
Misja portalu
Misją portalu Uberkasta jest piętnowanie korupcji, nieprawidłowości i arogancji polskich władz oraz dostarczanie osobom, przez te władze poszkodowanym, praktycznych informacji mogących służyć obronie przed urzędniczą przemocą.
Geneza pojęcia Uberkasta
Nazwa portalu wywodzi się od pojęcia Übermensch niemieckiego filozofa Fryderyka Nietzschego (Tako rzecze Zaratustra). Übermensch to nadzwyczajny człowiek (w skr. nadczłowiek), a więc ktoś uznający siebie za wyższy etap rozwoju w ewolucji człowieka. Mądrzejszy, piękniejszy, pozjadał wszystkie rozumy i w ogóle jest lepszy od wszystkich innych. Grupę takich ludzi zamkniętych w odizolowanej od przeciętnego świata hermetycznej organizacji o znamionach kasty nazwać można właśnie Uberkastą.
Charakterystyka Uberkasty
Wejść do Uberkasty można poprzez koneksje rodzinne, koleżeńskie lub oczywiście poprzez spore pieniądze. Konkretnie rzecz ujmując, Uberkastę tworzą ludzie 4 grup społecznych:
- Pierwsza grupa to stawiająca siebie ponad wszelkim prawem część środowiska sędziowskiego oraz pozostający w jej dyspozycji: adwokaci, komornicy, kuratorzy i syndycy.
- Druga grupa to traktująca prawo w sposób instrumentalny część środowiska prokuratorskiego oraz pozostający w jej dyspozycji policjanci.
- Trzecia grupa to politycy złodziejskich partii takich jak Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska itp.
- Czwarta grupa to część środowiska biznesowego postępująca zgodnie z przekonaniem, iż za pieniądze kupić można każdego, wszystko i wszędzie.
Niektórzy sędziowie Uberkasty są przekonani, że tylko oni posiedli tajemną wiedzę prawniczą i prawo do jej interpretacji. Postępują według zasady, że każde postanowienie można praktycznie uzasadnić jakimś paragrafem, a jak nie, to i tak można postanowić wszystko zgodnie z absurdalną zasadą, że sędzia jest niezawisły od wszystkiego i może wszystko.
Wielu sędziów nie czyta akt, ani pism. Ich uzasadnienia to często zwykłe zlepki typu kopiuj/wklej. Praktycznie wszędzie prawo i regulaminy sądowe łamane są na porządku dziennym. Wszystkie naruszenia pozostają bez konsekwencji, gdyż kontrola nad środowiskiem jest w Polsce żadna. Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznicy Dyscyplinarni, Trybunał w Strasburgu itp. to absolutnie fasadowe instytucje broniące tylko interesów kasty.
Część prokuratorów Uberkasty kompletnie już nie przejmuje się zapisami prawnymi. Odnoszę wrażenie, że taki kanon jak „przesłanki czynu karalnego” odszedł już w niepamięć. Uważają, że tylko oni potrafią czytać kodeksy. Mogą każdego aresztować, mogą każdego oskarżyć. Dokładnie według zasady naszego rodaka, będącego prokuratorem generalnym ZSRR Andrzeja Wyszyńskiego: „dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie„. Obecnie 9500 ludzi siedzi bez wyroku, a średni czas tymczasowego aresztowania to 90 dni!
Aktualnie w Polsce prawo znaczy niewiele. Jak wynika z konkretnych historii opisanych na tym portalu prawo nie jest przestrzegane przez wielu urzędników systemu.
Postscriptum
Oczywiście, są sędziowie i prokuratorzy o wysokim poziomie merytorycznym i etycznym ale publikować o nich artykułów nie ma potrzeby.